Zwyciężczyni tegorocznego Katowice Open – Alize Cornet szybko pożegnała się z turniejem w Waszyngtonie. Francuzka rozstawiona z nr 3., w I rundzie uległa niespodziewanie Shelby Rogers.
24-latka z Nicei, która ma na swoim koncie cztery tytuły w karierze zaskoczyła widzów już w swoim pierwszym pojedynku w turnieju Citi Open. Pogromczynią Cornet była reprezentantka gospodarzy – Shelby Rogers, która plasuje się w drugiej setce rankingu WTA.
Wtorkowy pojedynek, był pierwszym spotkaniem obu tenisistek na profesjonalnych kortach, a na faworytę typowano Francuzkę. Jednak po ponad dwóch godzinach gry, ręce w geście triumfu uniosła grająca z dziką kartą Amerykanka.
Rogers, która zwyciężyła w pierwszym secie, miała nieco problemy w drugiej odsłonie meczu. Tam przełamana dwa razy przez swoją rywalkę musiała uznać jej wyższość. Do gry wróciła jednak w decydującym secie, w którym już na początku zapewniła sobie prowadzenie. Z przewagą dwóch gemów zakończyła spotkanie i mogła cieszyć się z awansu do II rundy turnieju w Waszyngtonie.
Shelby Rogers – Alizé Cornet 7:5, 4:6, 6:4